"Albowiem to, co raz zostało zobaczone, nigdy już nie powróci do chaosu." Vladimir Nabokov
środa, 5 stycznia 2011
U mnie wszystko w porządku...
Poza tym, że wrócił temat likwidacji mojej szkoły, czyli mojego miejsca pracy, przez wybrane stare władze na nową kadencję, wszystko u mnie w porządku. Zamknięcie ponoć planowane jest w ramach oszczędności. Dodatkowo jeszcze cztery podstawówki. Po co tam komu szkoły. Ale jutro święto, więc przy okazji wesołego święta życzę i dołączam zimę. Na zdjęciach, bo tej mroźnej, wietrznej i szczypiącej w co się da, mam już dosyć. Ciekawe czy będę musiała być gdzieś w drodze przyszłej zimy...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
13 komentarzy:
Ale to nie jest decyzja ostateczna, prawda? Mam wielką nadzieję, że temat rozejdzie się "po kościach". Szkoły nie zamyka się dla oszczędności, jest jeszcze głos społeczności lokalnej, to nie hop-siup!
Piękne zdjęcia.
Wonderful winter pictures.
Doro, nie mam pojęcia jaka to jest ich decyzja, parcie na zamykanie to mają wielkie. W zeszłym roku sprawa oparła się o media, ludzie wywalczyli swoje. Ale czy tym razem się uda? A że się nie zamyka dla oszczędności - to by trzeba było im powiedzieć (tym władzom).
I dziękuję Doro za miłe słowo o zdjęciach, w tym roku jakoś bardzo marznę i nie biegam z aparatem, aparatu szkoda na te mrozy ;)
Trevor, thank you so much :)
MOże zajma sie czyms innym i zapomna.
tWOJE zdjecia sa przepiękne.
Buziole w noch
Uwielbiam zimowe fotografie!Twoje sa takie cudne..... wspolczuje tego stresu zwiazanego z praca lub ewentualnym pozbawieniem jej przez wladze.... Ja bym pozbawila pracy wiekszosc rzadzacych. Naprawde! Bo od wielu lat zasluguja na dyscyplinarne zwolnienie, bez wzgledu jaka opcja w Polsce rzadzi. Mimo wszystko wierze, ze z tego wyjdziesz obronna reka!
Niestety, jest to jednak najprawdziwsza prawda. Dziś władze powiadomiły o tym dyrektorów. A już w środę głosowanie na radzie i niestety większość szanownych radnych jest za likwidacją szkół, bo muszą ratować swoje finanse i swoje wypłaty, jeszcze mają ogromne kary do pozapłacania związane z ich wspaniałą gospodarnością. W zeszłym roku zresztą również mieli podobną akcję.
Ula - mocno trzymam kciuki, że będzie ok.
A foty bardzo fajne, choć wcale nie dziwię się brakowi chęci :DDDDDDDDDDDDD W moim obiektywie zmarzły smary i odmówił długiego spaceru - jeśli nawet aparat nie chce na zdjęcia to co mówić o biednej zmarzniętej fotografce :DDDDDDDDDD
Po co komu szkoła, jak ma radnych. Ich pensje są ważniejsze.
Szlag trafia, jak się słyszy takie historie. Trzymam kciuki, żeby jednak was nie zamknęli.
A fotografie cudne - jak zawsze:-) Pozdrawiam ciepło:-)
Dziękuję za słowa otuchy. Powiem tak, będziemy walczyć o szkołę do końca. Tymczasem momentami myślę, że nie mam już siły...
Ula - dasz raę - wiem to!
I na zdjęcia marsz :D
Ja się nie zgadzam, co to za pomysły! Radio, telewizje i prasę poruszyć, transparenty na prześcieradłach ławkowcem malować, ulotki na xero trzepać i rozdawać na przystankach! Do TVN dzwonić i do Radia Maryja! Do biskupa i marszałka, prezydenta miasta i do ludzi kultury, list napisać i zbierać podpisy! Uderzcie w prywatę rządzących i nazwijcie rzeczy po imieniu, niech się trochę smrodu narobi, a wystraszą się może publicznej nagonki. Wykorzystajcie wszelkie dramatyczne, publiczne i legalne środki.
Uleńko szkołe zamkną - Ciebie wyślą "w drogę"....a dzieci gdzie? w kosmos? Nieprawdopodobne aby, to się mogło wydarzyć. Myślę, że niejedną zimę jeszcze będziesz wędrowała tą przepiękną drogą...do pracy!!! Sceneria na zdjęciach bajkowa - Tobie też życzę bajkowego zakończenia...czyli "żyli długo i szczęśliwie w szkole ...." Pozdrawiam serdecznie.
Prześlij komentarz