W Gruzji wakacje trwają czerwiec, lipiec, sierpień, a dzieci wracają do szkoły od niedawna dopiero 15 września. Jakiż to raj, ile czasu wolnego. Na przykład na pilne trenowanie gry w piłkę nożną. Można być przez chwilę Ronaldo, Zidane albo jeszcze kimś innym. Można być szczęśliwym.
"Albowiem to, co raz zostało zobaczone, nigdy już nie powróci do chaosu." Vladimir Nabokov
sobota, 10 sierpnia 2013
407. Tbilisi, wakacje i piłka nożna.
Jeszcze dziś, na dobranoc, krótka scenka zaobserwowana podczas włóczęgi, rozgrzanymi do białości, uliczkami Tbilisi. Miłość do piłki, niezależnie od długości i szerokości geograficznej, zawsze jest taka sama.
W Gruzji wakacje trwają czerwiec, lipiec, sierpień, a dzieci wracają do szkoły od niedawna dopiero 15 września. Jakiż to raj, ile czasu wolnego. Na przykład na pilne trenowanie gry w piłkę nożną. Można być przez chwilę Ronaldo, Zidane albo jeszcze kimś innym. Można być szczęśliwym.
W Gruzji wakacje trwają czerwiec, lipiec, sierpień, a dzieci wracają do szkoły od niedawna dopiero 15 września. Jakiż to raj, ile czasu wolnego. Na przykład na pilne trenowanie gry w piłkę nożną. Można być przez chwilę Ronaldo, Zidane albo jeszcze kimś innym. Można być szczęśliwym.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
fajne zdjęcia! Zmartwiło mnie to co napisałaś poprzednio, że tę słynną gościnność zaczyna wypierać żądza pieniądza... z drugiej trochę ich rozumiem, ale żal w sercu zostaje. jaki ten świat będzie za 100lat? strach się trochę bać..
To prawda z tą miłością do piłki. :) Świetne zdjęcia zrobiłaś.
Świetne są te dzieciaczki!
Ajko kochana, trzeba poprostu schodzić z utartych ścieżek :) Ale żal, że świat się zmienia jest, niestety.
Drui, bardzo dziękuję za miłe słowo :)
Bożeno, bo dzieciaki to taki wdzięczny temat do zdjęć :)
Prześlij komentarz