Strony

"Albowiem to, co raz zostało zobaczone, nigdy już nie powróci do chaosu." Vladimir Nabokov

środa, 16 stycznia 2013

Podróże to prawdziwy Lajfstajl

Na Onecie rozpoczął się konkurs na Blog Roku 2012, rozpędziłam się, że poczytam sobie o podróżach mniejszych i większych, popodziwiam zdjęcia i relacje, westchnę, że jeszcze nie teraz, ale może kiedyś rzucę wszystko i ruszę dookoła świata (trudno to uczynić choćby mając uczące się dziecko i cały dom na głowie), poszukam inspiracji, informacji, w końcu zachwycę się fotografią. Pomyślałam, że wrzucę mój blog, bo może ktoś próbuje i chce od rozpocząć swoje odkrywanie świata od czegoś mniejszego, nie tak ekstremalnego (choć dla każdego ta granica ekstremum leży gdzieś indziej), pokażę swoje fotografie i może one kogoś zainspirują. Czekała na mnie jednak pewna, drobna niespodzianka...



Wchodzę na konkursowy portal i cóż widzę, nie ma kategorii „Podróże i szeroki świat”. Jest „Lifestyle”. A na nim ciuchy, ciuchy, ciuchy, jedzenie, ciuchy, ciuchy, kosmetyki, seriale, następnych 10 blogów o modzie i o! Jest jeden o podróżach, a dalej w podobnym tonie, ciuchy, moda, jedzenie, ciuchy.... No tak, pomyślałam, jeśli takie sumy wydaje się na tony kosmetyków, setki ciuchów i dziesiątki torebek i kolejnych butów, to na podróże kasy - niet, więc stąd może tak ogromne zachwianie proporcji. 

I jak tu wpisać się do tego Lajfstajlu jeśli człowiek ubiera się w to co najwygodniejsze i nie koniecznie modne?


Makijażu nie uprawia a i o fryzjerze zapomina?


Nawet walizki na czterech kółkach nie posiada (której to brak jest 100% oznaką buractwa, jak pisał bardzo znany, lajfstajlowy bloger).




To co je się i pije nie ma nic wspólnego z wyrafinowanymi restauracjami - aczkolwiek najczęściej jest bardzo smaczne?


Hostelom czy miejscom, w których się sypia często daleko do czterech gwiazdek (chyba że te na niebie, wówczas znacznie wyżej gwiazdkowane),


ponad bankiety i haj lajfstajlowe imprezki przedkłada spotkania ze zwykłymi ludźmi.

To czy jeszcze może być stajl czy już nie?

Może jurorka tejże kategorii mogłaby wyjaśnić tę kwestię? Dlatego też wrzucę, nieco onieśmielona tyloma barwnymi kreacjami, w konkurs, swojego skromnego, niemodnego bloga. 

Całym sercem dołączam również do akcji Podróże to prawdziwy lajfstajl :)

Na zakończenie polecam filmik związany z akcją i stworzony na tę okoliczność przez Los Wiaheros, których podziwiam.


10 komentarzy:

monika jall pisze...

Witaj, trafilam tu dzieki blogowi Ajki z 'zycie jest podroza'.
tez wrzucilam mojego bloga do blog roku i tez sie zdziwilam, ze brak kategorii podroze... swojego dodalam pasje i zainteresowania, bo lifestyle jakos mi nie odpowiadal.
pozdrawiam
Monika

W drodze... pisze...

Witaj Moniko Jall, cieszę się, że trafiłaś do mnie :) Masz rację, ja grzecznie posłuchałam, że podróże to do tej kategorii, gdy tymczasem pasje i zainteresowania wydają się bardziej odpowiednie. Ale trudno :) Stało się. Mam nadzieję, że w przyszłym roku kategoria podróży wróci :) Pozdrawiam ciepło
Ula :)

Anonimowy pisze...

Ja nie zgłosiłam się wcale, właśnie dlatego, że zniknęła jedyna sensowna kategoria...

Iza pisze...

Bardzo przyjemny blog, będę zaglądała częściej. Widzę, że brak kategorii, która by najlepiej pasowała w konkursie do tego typu blogów wzbudza poruszenie.;[

Pozdrawiam serdecznie,
Iza
http://www.zgwch.blogspot.com

Agata pisze...

No i fajnie, że tu trafiłam, wszystko co napisałaś o podrózach w tym poście kojarzy mi się z :i dobrze mi z tym!". I tak trzymać :)

W drodze... pisze...

Ajko, myślę, że to iż ktoś tam się nie zgłosi, to im będzie totalnie obojętne. Sądzę, że warto pokazać, iż w życiu można robić znacznie ciekawsze rzeczy niż kupować kolejne ciuchy (oczywiście jak ktoś lubi shopping, to jego sprawa, ja też nie potrafię wyjść z księgarni bez książki - więc po trosze to rozumiem)

W drodze... pisze...

Górska strefo, bardzo dziękuję za odwiedziny i miłe słowo :) To, że nie ma "naszej" kategorii jest powiedzmy nieco wkurzające.

W drodze... pisze...

Agato, dziękuję za odwiedziny, zapraszam częściej :) Mój następny "szczyt do zdobycia" - to pełny spontan w podróży :) Może się uda :)

Unknown pisze...

Świetny blog, gratuluję pomysłu i zapraszam do siebie - www.verysweetchocolatemuffin.blogspot.no

W drodze... pisze...

Elizo, bardzo dziękuję za wizytę i miłe słowa :) Już byłam z rewizytą u Ciebie :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...