(...)
asfalt ślisko ucieka przed światłem
w łuk
w umarłym kadłubie ulicy
można bardzo głośno mówić
można... bardzo cicho krzyczeć.
Latarniami miasto zgasi gwiazdy
i dźwięk zacznie w banię nieba wnikać
sam zostanę na czarnym asfalcie
balansując krawędzią chodnika.
w łuk
w umarłym kadłubie ulicy
można bardzo głośno mówić
można... bardzo cicho krzyczeć.
Latarniami miasto zgasi gwiazdy
i dźwięk zacznie w banię nieba wnikać
sam zostanę na czarnym asfalcie
balansując krawędzią chodnika.
Krzysztof Kamil Baczyński
7 komentarzy:
Lubię takie alejki... jak prezentujesz na jednym ze zdjęć :) śliczna :)
Dziękuję Mała Mi :) Ja generalnie uwielbiam miasta nocą, są wówczas takie odrealnione.
Przepiękne, cudowne zdjęcia...a Orzeł u góry???Drażni mnie..
Dajmy spokój miejscu..
Myślmy o sobie..
Może nie "myślmy o sobie" Tamirianie, ale żyjmy dalej :)
piękne zdjęcia! zachwyciłam się. bardzo lubie ten niepowtarzalny klimat miasteczek zapomnianych przez Boga i ludzi. to z białym psem chyba najbardziej mi się podoba. kolorystyka fantastyczna.
Gdy z ulic znikają ostatni ludzie, idą spać, widać nagą duszę domów... Dziękuję bardzo za miłe słowa. Aparat nowy, ciekawe czy zdjęcia będą lepsze. Na razie pogoda nie sprzyja i nawet na "deszczowe" zdjęcia jest zbyt nieprzyjemnie.
Widzę Uleńko, że szalejesz z nowym aparatem - ale za efekty ekstra, piękne ujęcia. Pozdrawiam.
Prześlij komentarz