Strony

"Albowiem to, co raz zostało zobaczone, nigdy już nie powróci do chaosu." Vladimir Nabokov

niedziela, 18 listopada 2012

Lubię się uczyć - różnych rzeczy

Czego nauczyłam się wczoraj?

- że warto wstawać wcześnie rano - właściwie zawsze o tym wiedziałam, ale nie zawsze chciało się to sprawdzić osobiście :)



Wstałam więc nocką ciemną, przed 5 rano i wyruszyłam na warsztaty fotografii portretowej w podróży. Kurs prowadzony był przez Piotra Trybalskiego, który fotografuje dla: Magazynie Podróże, Poznaj Świat, Polityce, Wprost, Przekroju, National Geographic, Gazecie Wyborczej, FOCUSIE, Kaleidoscope. Robi naprawdę rewelacyjne zdjęcia, a przy tym świetnie opowiada i bardzo dobrze tłumaczy. Polecam kursy z Piotrem :)

- nauczyłam się, że nie należy mylić przycisków na aparacie (byłam święcie przeświadczona, że dobrze co poniektórych używam, a tu zonk :) )

- nauczyłam się mnóstwa różnych niezbędnych rzeczy oraz postanowiłam zakupić Lightroom do obróbki fotek. Pozbyłam się bowiem wyrzutów sumienia co do używania komputera, by nadać ostateczny szlif zdjęciu. Przecież kiedyś człowiek bawił się w ciemni i było ok.Od razu polecam, wszyscy studenci, uczniowie, ciało pedagogiczne wszelakiej maści, może zakupić oprogramowanie Adobe w wersji Teachers and students, ale z komercyjną licencją, z naprawdę słuszną zniżką.

- przekonałam się, że warto zadbać również o coś dla ciała :)



- nauczyłam się, że zawsze może nas coś zaskoczyć i to nie zawsze pozytywnie. 

Gdy wracałam z Wrocławia do Opola pociągiem, przysiadłam się do uśmiechniętej, starszej pani. Wyciągnęłam książkę Ewy Jasiewicz "Podpalić Gazę" i dałam się pochłonąć tej wstrząsającej relacji z okupowanej strefy Gazy. W pewnym momencie zauważyłam, że Pani zagląda na tytuł, w końcu nie wytrzymuje i mnie zaczepia. 
- Czy ta książka jest oparta na faktach czy wymyślona? 
- To reportaż - odpowiadam.
- To ona nawołuje do nienawiści do Żydów. - stwierdziła, patrząc intensywnie na mnie wielkimi szaroniebieskimi oczami. 
- Wie pani - próbuję delikatnie, bo przecież osoba starsza - to reportaż o tym jak żyją i jak zabijani są Palestyńczycy w Gazie, jak giną dzieci.
- No tak - ofuknęła mnie - to bzdury, a pani w to wierzy.
- Nie, to nie bzdury, tak tam jest naprawdę.
- A myśli pani, że Żydzi nie są zabijani?
- Tak wiem, że zginęli również Żydzi, ale nie tak wielu jak Palestyńczyków.
- To nie prawda, bardzo wielu.
Na następne dziesięć minut zapada cisza. Staram się czytać i uspokoić. Ale pani z naprzeciwka znów pochyla się do mnie konspiracyjnie. 
- To Palestyńczycy zabijają. 
Patrzę na nią zdziwiona i zastanawiam się czy aby nie trafiła mi się chora psychicznie współpasażerka. 
- Tak - stwierdza autorytatywnie - przebierają się w mundury izraelskiego wojska i zabijają swoich. To Hamas nienawidzi swoich rodaków.
- Opowiada pani bzdury. - staram się panować nad wrzącymi już nieco nerwami. - Wielu ludzi protestuje przeciw temu co dzieje się w Gazie. 
- Bo media pokazują tylko to co chcą pokazać, to wszystko antysemickie media. Bo teraz to wszyscy na świecie nienawidzą Żydów. A to Palestyńczycy strzelają. - pochyla się w moją stronę jeszcze bardziej.
- Widzi pani, w okupowanej Warszawie też ludzie się bronili.
- Okupowanie, też coś. - znów odfuknęła.
- Tak, kiedyś w Warszawie odgradzano murem getto, teraz kto inny ogrodził murem inne getto.
- Takie jest życie proszę pani - odpowiada filozoficznie - przekona się pani jacy oni są naprawdę i że to wszystko kłamstwa w tej książce. 
Kończy rozmowę i wysiada na następnej stacji, uprzejmie i z wszystkowiedzącym uśmiechem mówiąc mi "do widzenia".

Takie spotkania też się zdarzają. I ludzie, którzy nie dopuszczają do siebie ani źdźbła prawdy. Lub raczej mają swoją własną prawdę.

A teraz już dzisiejsze zdjęcia, efekt wczorajszego kursu i moich ćwiczeń z lampą błyskową. Tą wbudowaną w aparat. Jako dyfuzora użyłam zwykłego worka foliowego :) Z braku modeli moje pociechy mniejsze :)











10 komentarzy:

Renata pisze...

Zdjęciowe próby bardzo udane. Mam pytanie odnośnie tego programu Adobe, masz może wiedzę, gdzie można to nabyć. Miałabym zniżkę, a moja córka szuka jakiegoś programu do obróbki zdjęć. Bo dobrze zrozumiałam, prawda, ten program służy do obróbki zdjęć i jest to legalna wersja szeroko dostępnego Adobe???? Nie wiem, już mi się wszystko pogmatwało :))) Lubię Cię czytać :)

W drodze... pisze...

Renatko, bardzo dziękuję za tak miłe słowa :) I Photoshop i Lightroom służy do obróbki zdjęć. Lightroom to taka cyfrowa ciemnia dla zdjęć w formatach RAW, Photoshop również dla innych i do różnych innych rzeczy jak np. fotomontaże czy malowanie. Są to legalne wersje i komercyjne tzn. można przy pomocy nich zarabiać. Podam Ci dwa linki do sklepu Cortland gdzie ja kupuję oprogramowanie. Tu jest do Photoshopa: http://www.cortland.pl/programy/adobe/photoshop-pl-2/photoshop-extended-pl.html
a tu jest do Lightroom: http://www.cortland.pl/adobe-lightroom-4-win-mac-eng-student-and-teacher.html Oby dwa są firmy Adobe :)

mama ammara pisze...

Ulubiona moja Urszulo - na przekór wydarzeniom na Bliskim Wschodzie, w które wciągnięta jest coraz bardziej Jordania, wykorzystując okazję - zabawiłam się i Ciebie do tej zabawy serdecznie zapraszam dziękując za głębie obrazu i słowa: wzruszenie i prawdę.

Odbiór pod: http://jordaniaokiempolki.blogspot.com/

Uściski!

Mała Mi pisze...

Wspaniały pomysł z takimi zajęciami :) ja też lubię się uczyć :) oczywiście jeśli coś mnie interesuje ;p to takie inspirujące! A rozmowa z panią... hm... ja niestety zupełnie się nie orientuję w tych strasznych sprawach, które się tam dzieją... także nie zabieram zdania.

Udanego poniedziałku! ;)

Renata pisze...

Dziękuję serdecznie za namiary :)

Anonimowy pisze...

Marzy mi się kurs foto, bo mało jeszcze umiem, a lektura książek to za mało.
Rozmowy nie skomentuję. Zbyt wielu podobnych byłam świadkiem w ostatnich miesiącach.

W drodze... pisze...

Mamo Ammara, bardzo Ci dziękuję, choć wcale przekonana nie jestem czy zasłużyłam :)

W drodze... pisze...

Mała Mi, żeby jeszcze czas był na takie zabawy i siły :) Ile ja bym dała, żeby pasję uczynić źródłem utrzymania :)

W drodze... pisze...

Renato, nie ma za co :)

W drodze... pisze...

Ajko, i podróże do tego, żeby można było te zdjęcia uskuteczniać :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...