Strony

"Albowiem to, co raz zostało zobaczone, nigdy już nie powróci do chaosu." Vladimir Nabokov

środa, 20 stycznia 2010

Swieże soki, świeże..!

Warto spróbować, warto się nie obawiać o "zemstę faraona" - wszechobecne "soczkarnie", wybór, koloryt i wachlarz smaków. Nie miałyśmy tyle szczęścia, skazane na dwa wakacyjne miesiące - spróbowałyśmy zaledwie soku z wyciśniętej na miejscu trzciny cukrowej, mango, melonów, limonek, końcówki pomarańczy (w Dahab zapas się skończył) i pierwszych soków z granatów - nieco kwaśnych jeszcze. Ehhh, móc kiedyś wyskoczyć na świeże truskawki do Kairu :) Na ochłodę i orzeźwienie najlepszy sok z trzciny cukrowej. Ines bardzo go polubiła, ja tak średnio :) Ciekawe są maszyny do wyciskania - wielkie, kobylaste, metalowe kloce z małą dziurką pośrodku, w którą wkłada się pędy trzciny i tylko czeka w akompaniamencie klekotu pudła na wylatujący soczek. Natomiast lemoniady, bardzo smaczne były robione z pianką - zawsze się śmiałam, że jak wrócimy, będę robić Ines również takie - dmuchając przez słomkę w celu ich spienienia (jak zapewne robią Egipcjanie ;) ) Jednak największą słabość miałam i nieomalże się uzależniłam w Luksorze od soku z arbuza - Mniaaam :)

Nasze pierwsza degustacja soku z trzciny (asab) w Kairze - na pierwszym planie nasz przewodnik.




W Luksorze po soczek z trzciny dla Ines wychodziłam do soczkarni tuż obok. Zabierałam butelkę po mineralnej a bardzo miły pan tankował ją do pełna :)

Aleksandria 



Kair, dzielnica koptyjska, sok z guawy



Luksor, restauracja Sofra, w pucharku sok z arbuza, danie to "Shakshuka"


Z shakshuką też wiąże się pewna historia. Bo tak właściwie to ja ją wymyśliłam we własnej kuchni, przyrządzałam, karmiłam nią domowników - bardzo wszystkim smakowała, a w Egipcie tylko odkryłam, że nazywa się shakshuka :) Bułgarzy nazywają ją miszmasz, Baskowie - piperada, Tunezyjczycy - czakczuka, Grecy - strapatsata. A tak po prostu jest to jajecznica z dodatkiem papryki, cebuli, czosnku, pomidorów, przypraw, zieleniny. Możemy ją przygotować z wędlina, grzybami i wszystkim na co mamy ochotę i co nam przyjdzie do głowy :) W Sofrze podawana z pysznym, chrupiącym chlebem, masełkiem i przyprawami do posypania tegoż masełka :) Ehhh rozmarzył się człowiek przed północą :) Smacznego i dobranoc :)

Brak komentarzy:

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...