Historia okazała się żartem serbskiego portalu Njuz.net. Ale 5 minut śmiechu to jak 15 minut gimnastyki :) Przed nadchodzącymi świętami na pewno się przyda :)
"Albowiem to, co raz zostało zobaczone, nigdy już nie powróci do chaosu." Vladimir Nabokov
piątek, 17 grudnia 2010
Egipt - wieści z "Shark el Sheik" - czyli jak to picie skraca życie :)
Tak na szybko, w przelocie, między jednymi pracami a drugimi wpadłam na wiadomości Onetu. I zobaczyłam tam informację dnia. Otóż kompletnie pijany Serb, Dragan Stevic, nie bacząc na zakazy i nakazy ostrożności (tak jakby ktoś kompletnie pijany zwracał uwagę) wskoczył z molo do wody. I jak wszyscy pijani najczęściej mają, wylądował może nie na cztery łapy, ale na ni mniej ni więcej tylko głowie rekina - ludojada. Tak, właśnie tego rekina, który rozsmakował się w turystycznych, przypiekanych polędwiczkach i udeczkach. Pijanemu nic się nie stało, niestety rekin doznał ciężkich obrażeni głowy i poniósł śmierć na miejscu. Władze Sharm el Sheik podarowały upojonemu Serbowi darmowy pobyt. I jak do tej sytuacji ma się stwierdzenie, że picie nie popłaca? Natomiast powiedzenie, że picie skraca życie, zostało powyżej udowodnione. Bohater niestety nie pamięta swojego dzielnego czynu. Obecnie przebywa w szpitalu kurując się z zatrucia pokarmowego znaczną ilością % i lecząc skręconą kostkę, bo jak stwierdził "woda była twardsza niż się spodziewał".
Historia okazała się żartem serbskiego portalu Njuz.net. Ale 5 minut śmiechu to jak 15 minut gimnastyki :) Przed nadchodzącymi świętami na pewno się przyda :)
Historia okazała się żartem serbskiego portalu Njuz.net. Ale 5 minut śmiechu to jak 15 minut gimnastyki :) Przed nadchodzącymi świętami na pewno się przyda :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
16 komentarzy:
Stwierdzenie "upaść na głowę" nabiera nowego wymiaru :))
Turlam się ze śmiechu ;D
Spłakałam się ze śmiechu :DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD
heeh, żart, ale akurat udany ;)
a juz przez chwile bylo mi zal...rekina:D
Dobre, dobre ;))) Prawie uwierzyłam ! :)
Bohater mimo woli;)
Też się uśmiałam z mężem z tej wiadomości .. i tak sobie pomyślałam że przynajmniej raz dziennie w wiadomościach (w których są zazwyczaj same tragedie) byłoby fajnie jakby serwowali jakiś żart ..taka terapia śmiechem dla publiczności :)
Twardy ten Serb! Takimi można na rekiny polować :))
Ten Serb to chyba upadł na głowę, żeby tak po pijaku do wody wskakiwać:)))))
Hahaha :D
To straszne, biedny rekin ;/ Musiał na jełopa trafić! A mama mu pewnie mówiła "uważaj na ludzi na tych wodach" ;)
jak widac czasami zardy nie wiele mijaja sie z prawda :)
Milo mi, ze do mnie zajrzalas. Twoj blog mnie zachwycil i pewnie lada chwila wygospodaruje wiecej czasu by sie zaglebic w jego lekture. Moj dopiero raczkuje....ale sie staram. Bedzie mi milo goscic u Ciebie. Pozdraiwam.
a ja się prawie nabrałam bo w sumie historia prawdopodobna:)
Olu, nie martw się :) Ja też się nabrałam :)
Prześlij komentarz