"Albowiem to, co raz zostało zobaczone, nigdy już nie powróci do chaosu." Vladimir Nabokov
sobota, 20 listopada 2010
Powód mojej chwilowej nieobecności - Źródło
Zaparłam się, że nauczę się tego digitalu :) I tak sobie ćwiczę w chwilach wolnych. Przedstawiam wczorajszą wprawkę w malowaniu :) Czyli "Źródło" (nieco zzieleniałe ;) )
Będę wdzięczna za opinie :)
Wydaje mi się, że zachwiane są trochę proporcje i perspektywa twarzy w stosunku do tego odbicia, coś bym tu jeszcze pokombinował. natomiast twarz super, oczy świetne:)))))
Doro, dziękuję :) Zawrócony, zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości :) Skoncentrowałam się na malowaniu twarzy i9 walką z techniką - żeby ciało było ciałem. Totalnie zapomniałam, że odbicie powinno być skorygowane. Pewnie też dlatego, że chodziła mi po głowie wersja z kartą do gry :) Poprzerabiam to trochę :)
no właśnie, zależy jak na to patrzeć odbicie nie musi się zgadzać ważne, że odbiorca wie, że to odbicie a i tak całą uwagę skupia się na twarzy tajemnicze dzieło podoba mi się to jak twarz jest oświetlona, spojrzenie, oczy cudo! bardzo jestem ciekawa jaki będzie już efekt końcowy pozdrawiam
Uleńko, co rusz odkrywam Twoje talenta:) Pięknie Ci wyszedł ten obraz - twarz wyjątkowa...a całość z odbiciem czaszki...trochę niesamowita, aż mnie ciarki przeszły. Myślę, że w tym obrazie przesłanie jest najważniejsze - młodość i piękno przemija, a każdy z nas jest śmiertelny i pozostanie po nim tylko czaszka i wspomnienia. Gratuluję pomysłu i rewelacyjnego wykonania. Pozdrawiam cieplutko.
Jaaa! Fajne, zaskakujące. O technice nic nie powiem, bo się nie znam, ale pomysł jest dobry, a i interpretacji może być tyle, ilu widzów (znawców... mądrali;)... to duża zaleta jak dla mnie :)
Wow. Zgadzam się z innymi. Proporcja nie jest tutaj najwazniejsza. NIe boli, że odbicie nie synchronizuje do końca z twarzą. Szokujące zestawienie przykuwa całą uwagę. Setna sekundy życia wobec... Wieczności. Czyli nicość istnienia. Tak to odbieram.
12 komentarzy:
Fajne, choć niepokojące w zestawieniu z tym uśmiechem, jak świadomość śmierci. A jednak - trwaj chwilo, jesteś piękna!
Wydaje mi się, że zachwiane są trochę proporcje i perspektywa twarzy w stosunku do tego odbicia, coś bym tu jeszcze pokombinował. natomiast twarz super, oczy świetne:)))))
Doro, dziękuję :)
Zawrócony, zgadzam się z Tobą w całej rozciągłości :) Skoncentrowałam się na malowaniu twarzy i9 walką z techniką - żeby ciało było ciałem. Totalnie zapomniałam, że odbicie powinno być skorygowane. Pewnie też dlatego, że chodziła mi po głowie wersja z kartą do gry :) Poprzerabiam to trochę :)
Nie musi się zgadzać idealnie.
no właśnie, zależy jak na to patrzeć
odbicie nie musi się zgadzać
ważne, że odbiorca wie, że to odbicie
a i tak całą uwagę skupia się na twarzy
tajemnicze dzieło
podoba mi się to jak twarz jest oświetlona, spojrzenie, oczy
cudo!
bardzo jestem ciekawa jaki będzie już efekt końcowy
pozdrawiam
Uleńko, co rusz odkrywam Twoje talenta:) Pięknie Ci wyszedł ten obraz - twarz wyjątkowa...a całość z odbiciem czaszki...trochę niesamowita, aż mnie ciarki przeszły. Myślę, że w tym obrazie przesłanie jest najważniejsze - młodość i piękno przemija, a każdy z nas jest śmiertelny i pozostanie po nim tylko czaszka i wspomnienia. Gratuluję pomysłu i rewelacyjnego wykonania. Pozdrawiam cieplutko.
Jaaa! Fajne, zaskakujące. O technice nic nie powiem, bo się nie znam, ale pomysł jest dobry, a i interpretacji może być tyle, ilu widzów (znawców... mądrali;)... to duża zaleta jak dla mnie :)
Mnie urzekł nastrój tego obrazu. Nastrój, idea, myśl, pomysł. Masz niesamowitą wyobraźnię, co zresztą widać po zdjęciach. Pokażesz coś jeszcze, proszę?
Wooow ! Bardzo fajne ! Ula, a czy Ty to rysujesz tak całkiem od zera, czy np. ze zdjęcia ? Niesamowity efekt i genialny pomysł !
troche niesamowite i zaskakujace zarazem...jest w nim cos,co nie pozostawi obojetnym nikogo i chyba o to chodzi:)mi sie bardzo podoba!
właśnie ta różnica pomiędzy twarzą a odbiciem, pokazuje, ze nie wszystko jest idealne. bardzo intrygujący obraz
Wow. Zgadzam się z innymi. Proporcja nie jest tutaj najwazniejsza. NIe boli, że odbicie nie synchronizuje do końca z twarzą. Szokujące zestawienie przykuwa całą uwagę. Setna sekundy życia wobec... Wieczności. Czyli nicość istnienia. Tak to odbieram.
Prześlij komentarz